Dziś nasza idolka kończy 18 lat !!
sobota, 21 marca 2015
sobota, 7 marca 2015
Rozdział 13 ~ Oczywiście.
Autor:
Unknown
5 komentarzy:
Z dedykacją dla mojego zajebistego i leniwego anonimka, mam nadzieję że się domyślisz :)
W poprzednim rozdziale:
Obiecaliśmy my sobie że do ślubu będziemy czyści, a ty to złamałeś!- krzyknęłam, a on złapał mnie za ręce i powiedział:
- Jestem prawiczkiem- zamarłam..
Violetta:
- Co?- byłam w szoku. Najpierw oświadcza że już uprawiał seks a teraz mówi że jest prawiczkiem. Nie rozumiem go.
- No to, że nie..- przerwałam mu.
- Wiem kto to prawiczek, ale przed chwilą mówiłeś coś zupełnie innego "panie doświadczony"- zrobiłam cudzysłów palcami.
- Mężczyźni w porównaniu do kobiet mają TO w genach i działają instynktownie.
- Nie ośmieszaj się, a teraz wyjdź bo zawołam straże- Leon odwrócił się i wyszedł a ja usiadłam na łóżku.
W poprzednim rozdziale:
Obiecaliśmy my sobie że do ślubu będziemy czyści, a ty to złamałeś!- krzyknęłam, a on złapał mnie za ręce i powiedział:
- Jestem prawiczkiem- zamarłam..
Violetta:
- Co?- byłam w szoku. Najpierw oświadcza że już uprawiał seks a teraz mówi że jest prawiczkiem. Nie rozumiem go.
- No to, że nie..- przerwałam mu.
- Wiem kto to prawiczek, ale przed chwilą mówiłeś coś zupełnie innego "panie doświadczony"- zrobiłam cudzysłów palcami.
- Mężczyźni w porównaniu do kobiet mają TO w genach i działają instynktownie.
- Nie ośmieszaj się, a teraz wyjdź bo zawołam straże- Leon odwrócił się i wyszedł a ja usiadłam na łóżku.
Rozdział 12 ~ Suknia cz. II
Autor:
Unknown
3 komentarze:
W poprzednim rozdziale:
Powiedziała i podała mi śliczne pudełeczko z napisem " Najważniejszy dzień w Twoim życiu".- Dostałam ją od mojej Matki, otwórz kochanie. Podniosłam delikatnie wieko i zamarłam....
Violetta:
- Mamo, ona jest..- przerwała mi.
- Mała, skromna, stara i rozumiem, że.. -tym razem ja jej przerwałam.
- wspaniała!- krzyknęłam i rzuciłam się jej na szyję mocno obejmując.
- Cieszę się, ze ci się podoba, nie mogę się doczekać maja kochanie!
- Ja również, ale to nie za wcześnie ?
- Gdybyś nie była zaręczoną Arcyksiężną ślub byłby we wrześniu więc nie marudź kochanie. Leon przyjeżdża jutro w południe.
- Pamiętam!- krzyknęłam za nią kiedy wychodziła z pracowni.
Powiedziała i podała mi śliczne pudełeczko z napisem " Najważniejszy dzień w Twoim życiu".- Dostałam ją od mojej Matki, otwórz kochanie. Podniosłam delikatnie wieko i zamarłam....
Violetta:
- Mamo, ona jest..- przerwała mi.
- Mała, skromna, stara i rozumiem, że.. -tym razem ja jej przerwałam.
- wspaniała!- krzyknęłam i rzuciłam się jej na szyję mocno obejmując.
- Cieszę się, ze ci się podoba, nie mogę się doczekać maja kochanie!
- Ja również, ale to nie za wcześnie ?
- Gdybyś nie była zaręczoną Arcyksiężną ślub byłby we wrześniu więc nie marudź kochanie. Leon przyjeżdża jutro w południe.
- Pamiętam!- krzyknęłam za nią kiedy wychodziła z pracowni.
Subskrybuj:
Posty (Atom)