czwartek, 13 sierpnia 2015

Rozdział 18 ~ Data

10 komentarzy:
- Chcę- szepnęłam i znów go pocałowałam...

Violetta :
Całowaliśmy się bardzo namiętnie. Oderwaliśmy się od siebie i zaczęliśmy rozbierać. Zrzuciłam jego marynarkę, a koszulę ściągnęłam przez głowę bez odpinania guzików. On zaś odpiął guziki od mojej sukienki i pozwolił jej opaść. Odsunął się i zmierzył mnie od góry do dołu swym przenikliwym wzrokiem.

wtorek, 28 lipca 2015

Rozdział 17 ~ Ja Arcyksiężna...

7 komentarzy:
- Tak- odpowiedział i podał mi kask
- Ale mnie nie zabij
- ok.

Violetta:
Zostałam obudzona przez moje służące. Wstałam z łóżka a one zabrały się do pracy. Jestem bardzo zdenerwowana. To najważniejszy, jedyny i niepowtarzalny dzień w moim życiu. Chcę aby był idealny i wszystko wyszło tak jak zostało zaplanowane.
Wykąpały mnie, uczesały, pomalowały, wsparły, nakarmiły, przypomniały słowa przysięgi i ubrały mnie.

środa, 22 lipca 2015

Rozdział 16 ~ Taka prawda.

4 komentarze:
- czyli razem 10-  powiedziała Lu.
Zaczęłyśmy wybierać wzór sukienki dla moich druchien.
- ta- powiedziałam pokazując na różową sukienkę.
Dziewczyny z uśmiechami pokiwały głowami.

Violetta:
- Mam pomysł - powiedziałam idąc z Leonem przez ogród.
- Jaki?- zapytał patrząc na mnie.
- jeśli chodzi o przyłączenie królestw które są najbliżej to może arcy książęta poślubili hrabianki z naszego królestwa??
- Świetny pomysł, mogli by się z nimi poznać na naszym ślubie. To już za tydzień.
- Tak wiem, nie mogę się doczekać!
- Ja też- powiedział i mnie przytulił.

sobota, 4 lipca 2015

Rozdział 15 ~ Violetta...

5 komentarzy:
- tak panie - powiedziałam, ukłoniłam się i wyszłam.
Ten pomysł chyba nie był zbyt dobry...

Violatta:
Nie dokończyłam mojej myśli bo wybiegł za mną Leon i złapał mnie i pocałował.
- ty nie jesteś America - powiedział i ściągnął mi maskę - Ty jesteś Violetta... Moja Violetta. Dlaczego ? Jestem aż taki okropny ?
- Nie jesteś! Nie mam czasu ci tego teraz tłumaczyć, ale dostaniesz list a ja wrócę jutro jako Violetta. Wszystko ci osobiście wytłumaczę.
- No dobrze.
założyłam maskę i powiedziałam - Panie obowiązki wzywają- ukłoniłam się.
- Uważaj na siebiebie.
- Oczywiście.

czwartek, 25 czerwca 2015

Rozdział 14 ~ Kapitan.

6 komentarzy:
- Oczywiście.- odparłam i zaczęliśmy tańczyć z uśmiechami na ustach patrząc sobie głęboko w oczy. Już mieliśmy się pocałować gdy nagle...

Violetta:
Gdy nagle usłyszałam hałas i zobaczyliśmy mężczyznę na koniu który pędził do okoła nas.
Drugi zaś mężczyzna jechał w moją stronę. Złapał mnie i wciągnął na konia. Pogalopowaliśmy w stronę lasu i usłyszałam tylko krzyk Leona : Violetta!!
Mężczyzna trzymał lejce jedną ręką, a mnie leżącą na brzuchu na jego kolanach drugą.

środa, 6 maja 2015

Hejka !

4 komentarze:
Cześć Pyśki ! 
Już jestem w domciu !! Chcę się zabrać za obiecane rozdziały. Najpierw za 14 ;) ale nie mam pojęcia co ma w nim być :(. Jeśli macie jakieś pomysły to piszcie w komach. Zapraszam również do zakładki "Zapytaj bohatera" oraz "zaproś". 
Pozdrawiam V.V.G. 

wtorek, 28 kwietnia 2015

Przepraszam!

6 komentarzy:
Kochani!
Rozdział 14 już długo się nie pojawił i narazie nie pojawi. 
Dlaczego??
Bo leżę w szpitalu i nie mam dostępu do laptopa i internetu. 
Jak mnie wypuszczą z tego więzienia to pojawią się conajmniej 3 rozdziały w ciągu tygodnia i może jakiś OS. 

sobota, 21 marca 2015

Tini

2 komentarze:
Sto lat Tini !!
Dziś nasza idolka kończy 18 lat !!

sobota, 7 marca 2015

Rozdział 13 ~ Oczywiście.

5 komentarzy:
Z dedykacją dla mojego zajebistego i leniwego anonimka, mam nadzieję że się domyślisz :)

W poprzednim rozdziale:
Obiecaliśmy my sobie że do ślubu będziemy czyści, a ty to złamałeś!- krzyknęłam, a on złapał mnie za ręce i powiedział:
- Jestem prawiczkiem- zamarłam..

Violetta:
- Co?- byłam w szoku. Najpierw oświadcza że już uprawiał seks a teraz mówi że jest prawiczkiem. Nie rozumiem go.
- No to, że nie..- przerwałam mu.
- Wiem kto to prawiczek, ale przed chwilą mówiłeś coś zupełnie innego "panie doświadczony"- zrobiłam cudzysłów palcami.
- Mężczyźni w porównaniu do kobiet mają TO w genach i działają instynktownie.
- Nie ośmieszaj się, a teraz wyjdź bo zawołam straże- Leon odwrócił się i wyszedł a ja usiadłam na łóżku.

Rozdział 12 ~ Suknia cz. II

3 komentarze:
W poprzednim rozdziale:
Powiedziała i podała mi śliczne pudełeczko z napisem " Najważniejszy dzień w Twoim życiu".- Dostałam ją od mojej Matki, otwórz kochanie.  Podniosłam delikatnie wieko i zamarłam....

Violetta:
- Mamo, ona jest..- przerwała mi.
- Mała, skromna, stara i rozumiem, że.. -tym razem ja jej przerwałam.
- wspaniała!- krzyknęłam i rzuciłam się jej na szyję mocno obejmując.
- Cieszę się, ze ci się podoba, nie mogę się doczekać maja kochanie!
- Ja również, ale to nie za wcześnie ?
- Gdybyś nie była zaręczoną Arcyksiężną ślub byłby we wrześniu więc nie marudź kochanie. Leon przyjeżdża jutro w południe.
- Pamiętam!- krzyknęłam za nią kiedy wychodziła z pracowni.

czwartek, 12 lutego 2015

Rozdział 12 ~ Suknia cz. I

8 komentarzy:
KOMENTUJCIE!!!!

W poprzednim rozdziale:
- Tylko ty o tym wiesz- powiedziałam nie pewnie.
- dlaczego mi wcześniej nie powiedziałaś?-  zapytał z troską w głosie.

- Nie powiedziałam Ci bo się bałam- odparłam, a Leon przybliżył się do mnie i zaczął gładzić mój policzek.
- Czego się bałaś?- w jego głosie słyszałam troskę.
- Odrzucenia i ... - nie dokończyłam bo mnie pocałował.

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Nie wierzę!

3 komentarze:
Pod rozdziałem 11 jest tylko 8 komentarzy, a pod postem informacyjnym 11.
Nie mam pojęcia dlaczego tak jest i chcę się dowiedzieć więc odpowiedzcie mi na t proste pytanie:
Dlaczego rozdział ma mniej komów niż notka?
Nie musicie pisać jakichś długich komów czy czegoś takiego. Wystarczy że napiszecie :) to jak wam się podoba a jak nie to :( to. Wystarczy tylko to, naprawdę. Jestem zawiedziona że pod OS-em jest tylko 1 kom:(. Nie wiem z czego to wynika. Blog będzie otwarty, ale zablokowana jest funkcja kopiowania
Pozdrawiam V.V.:)

niedziela, 25 stycznia 2015

OS ~ Zawsze razem

1 komentarz:
Ona- śliczna szesnastolatka. Jest w pierwszej klasie liceum, w którym zetknęła się ze sztuką walki
zwaną Karate Shinkyokushinkai. Pierwsze egzaminy ma już za sobą. Świetnie jej idzie, Sensei (czyt. Sensej tj. Trener )bardzo ją chwali. Dziewczyna trenuje już  6 miesięcy.
on- przystojny siedemnastolatek każda dziewczyna w liceum się za nim ogląda. On również trenuje Karate Shinkyokushinkai. swój pierwszy egzamin miał w wieku siedmiu lat. Większość dziewczyn gdy widzi go bez koszulki po prostu mdleje, ale cóż się dziwić w końcu po 10 latach jakoś się wygląda.
Dwoje ludzi, których łączy wspólna pasja, być może połączy ich coś więcej.

Popieramy akcję!!!!

Brak komentarzy:

To są jakieś jaja!!!

13 komentarzy:
Na blogu: http://lovelyleonetta.blogspot.com, który nie należy do mnie są moje opowiadania z moich blogów!! Blog ma nawet ten sam tytuł co mój blog: http://historiaviolipisanainaczej.blogspot.com.
w tym blogu jest po prostu wszystko żywcem skopiowane z moich blogów!!!!
Skoro chcesz prowadzić boga to wymyśl własną historię a nie kopiuj cudzej pracy!!!!!
porównajcie wszystko z tych blogów i zobaczcie sami.
jestem załamana tym kopiowaniem i tym, że tak mało komentujecie.

Od dziś blog będzie tylko dla zaproszonych więc podawajcie swoje mejle w komentarzach! Macie czas do jutra do godziny 21:00!!

środa, 21 stycznia 2015

Rozdział 11 ~ Arcyksiężno...

8 komentarzy:
Jeśli to czytasz-pozostaw po sobie komentarz. 
To dla mnie motywacja!
Z dedykacją dla wszystkich tu obecnych!

W poprzednim rozdziale:
- Violetto czy przyjmujesz tytuł arcyksiężnej Buenos Aires?- zapytał mój ojciec.
- Ja......
- Ja... tak, tak przyjmuje tytuł arcyksiężnej Buenos Aires.- powiedziałam i się uśmiechnęłam, a Leon złapał mnie w tali i obkręcił wokół siebie.- Córko od tej chwili jesteś prawowitą następczynią tronu Buenos Aires.- powiedział mój ojciec i się uśmiechnął.

wtorek, 20 stycznia 2015

LBA 2!!

1 komentarz:
Dziękuję za nominację




piątek, 9 stycznia 2015

LBA!

3 komentarze:
Zostałam nominowana przez Zuzka Verdas z http://blogerrownia.blogspot.com/.

Rozdział 10 ~ Wio!

10 komentarzy:
Jeśli przeczytałaś zostaw po sobie ślad 
- motywację.
W poprzednim rozdziale:
- Rodzice ją przywieźli- powiedziałam stojąc na jej grzbiecie- Leon mam pewien pomysł co do zjednoczenia królestw, opowiem ci o nim tylko się przebiorę dobrze?
- Tak oczywiście- Powiedział z uśmiechem.

Violetta:
- Leon!- zawołałam wchodząc do jego komnaty.
- Tutaj!- zawołał z części przypominającej gabinet.- Więc co wymyśliła moja arcyksiężniczka?- zapytał gdy weszłam do gabinetu.
- Więc tak.- urwałam by nabrać powietrza.- Nasi rodzice chcą zjednoczyć Buenos Aires i La Platę. A gdyby zjednoczyć inne królestwa?

środa, 7 stycznia 2015

kochani!

2 komentarze:
Takie info odnośnie rozdziałów:
- rozdział 10 w piątek
- inne rozdziały mogą pojawiać się:
   -100%:
     - piątki, soboty i niedziele
   - 50%:
     - poniedziałki i środy
   - 10%:
     - wtorki i czwartki
- może się to zmienić gdy np będę miała zawody sportowe lub wycieczkę szkolną, ewentualnie obóz z karate, ale o tym informacje na bierząco

Obserwatorzy