Z dedykacją dla:
- magda biernacka
- NieWidoCzna M
- Marta Badzinska
- Zuzka Verdas
- Violetta Cast
W poprzednim rozdziale:
Nie mogę się doczekać aż będzie na nim obrączka i będziemy para królewską, jedyną rzeczą jakiej się boję to noc poślubna...
Violetta:
Wyszłam przed zamek i czekałam na Leona, po chwili się zjawił więc poszliśmy na spacer po ogrodzie.
- Ścigamy się do posągu Amora?- zapytał z uśmiechem Leon.
- Ok... Start!- krzyknęłam i zaczęłam biec. Leon został w tyl.
- Ej! To nie fer!- krzyknął biegnąc za mną.
- Oj nie przesadzaj!- bieganie w szpilkach to nie jest najlepszy pomysł.
- A co mi powiesz jak cię złapię?- zapytał biegnąc za mną.
- a ty co mi zrobisz jak mnie złapiesz?
- Nie odpowiada się pytaniem na pytanie!- krzyknął.
- Niezmiernie mnie to cieszy!
- Wygrałam!- krzyknęłam podbiegając i łapiąc za posąg.
- Dałem ci fory w końcówce- powiedział.
- Tak, no oczywiście, ktoś tu nie ma kondycji- mówiłam z uśmiechem.
- Twierdzisz że nie mam kondycji?- zapytał z wyrzutem.
- Tego nie powiedziałam- broniłam się śmiejąc przy tym.- Jeżeli masz kondycję..- nie dokończyłam bo podszedł do nas Fede- Witaj- powiedziałam i kontynuowałam- to mnie złap!- krzyknęłam zabierając jego kapelusz i uciekając.
- Biegniesz czy ja mam skorzystać z propozycji- zapytał Fede i dopiero wtedy Leon się ożywił i zaczął mnie gonić
- Oddasz mi kapelusz?- zapytał trzymając mnie w ramionach.
- A zasłużyłeś?- zapytałam z uśmiechem. Wtedy Leon mnie pocałował.
- Zasłużyłem- powiedział dumny po oderwaniu.
- Masz rację- powiedziałam i oddałam mu kapelusz.- Miałeś mnie zapoznać z Piorunem i Luim.- powiedziałam
- Chodź- podał mi rękę i zaprowadził do wybiegu dla koni.
- Są cudowni- powiedziałam widząc Pioruna na wybiegu i Luia z Sisi trzymanych na smyczy przez Martę.
- Mówisz tak bo nie widziałaś pioruna w akcji.- powiedział Leon.
- Więc chcę zobaczyć- powiedziałam.
- Załatwione- powiedział do mnie- Siodło i lejce!- krzyknął stajennemu.- dziękuję, odejdź- powiedział gdy ten podał mu siodło i lejce. Leon położył je na palu od ogrodzenia i po prostu przez nie przeskoczył. Zabrał siodło i założył Piorunowil.
- On robi cuda z tym koniem- odparł stajenny. Uśmiechnęłam się do niego i obserwowałam dalej Leona. Arcyksiążę wskoczył na jego grzbiet i krzyknął:
- Wio Piorun!- koń ruszył jak oszalały, biegli po kole, po chwili Leon na Piorunie przeskoczył przez ogrodzenie i ... ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tak prezentuje się 8 mam nadzieję że się podoba
7komów= next
Dziękuję za te miłe komentarze
Zauważyliście że codziennie jest rozdział?? To dzięki wam:)
pozdrawiam:)
Dziękuję za dedykacje :)
OdpowiedzUsuńRozdział jak zwykle super ....
Mam nadzieje ze niedługo wprowadzisz jakąś akcje bo robi się troszkę za słodko ;)
Z niecierpliwością czekam na next ;P
Pozdrawiam i życzę weny...
To średniowiecze, tam wszystko było słodkie do bólu ale postaram się coś wymyślić
UsuńHej
OdpowiedzUsuńDziękuje za dedykacje
Rozdział wspaniały fenomenalny
Leonetta. :)
Czekam na next
Jesli mialabys ochote może byś wpadła i oceniła bardzo mi na tym zależy.
http://leonettaxxx.blogspot.com
Pozdrawiam i weny życze.
Madzia:)
Hej
OdpowiedzUsuńDziękuje za dedykacje
Rozdział wspaniały fenomenalny
Leonetta. :)
Czekam na next
Jesli mialabys ochote może byś wpadła i oceniła bardzo mi na tym zależy.
http://leonettaxxx.blogspot.com
Pozdrawiam i weny życze.
Madzia:)
Cudowny rozdział :D
OdpowiedzUsuńLeonetta słodka ♥♥
Leoś musisz sobie kondycję poprawić :D he he
Żeby z dziewczyna przegrać ?? :D
Cieszę się ,że dzisiaj dodałaś ..Bosko :)
Dziękuje za kolejny dedyk ♥♥ Tym razem nie jestem roztargniona i nie zapomniałam napisać :D
Czekam na next ...
I życzę dużo weny :D
Super czekam na next
OdpowiedzUsuńCudo :)
OdpowiedzUsuńleonetta jak słodko
Czekam na next
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńExtra
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
boski
OdpowiedzUsuńwenki
Dziękuję za dedykację kochana!
OdpowiedzUsuńRozdział jak zawsze super. Do następnego! <3